zwariowanyanioek

Jutro do szkoły nie!!Tylko nie to... .Byłam dzisiaj w kościele i zachciało mi sie iść do spowiedzi moja siora tesz poszła i ustawiłam sie w kolejce z moją siorą zanim ksiądz przyszedł to sie już msza zaczeła i kurde jak sie wyspowiadałyśmy to miejsca nie było żeby można było glebnąć sie więc stałyśmy z tyłu i w pewnym momęcie tak mi sie nie dobrze zrobiło że myślałam że zemdleje zrobiło mi sie duszno i do Agi:

-Aga musze wyjść!!

-Po co

-nie dobrze mi zaras  sie zrzygam!

-Po kazaniu nie tera!

-Ale... .Chwyciłam ją za kurtke i zaczełam ciągnąc ale jak szłam to nagle ciemno mi sie zrobiło przed oczami i niewiedziałm gdzie ide nagle zatrzymałam sie i chciałm sie zapytac gdzie są dzwi a Ag ić!!Oki doszłam do tych dzwi i wyszłam z tego kościoła byłm taka blada... .