Komentarze: 0
... bez jutra
Teraz to już nie wiem, po co jestem tutaj po co świat mnie trzyma i po co obwinia.Szukam szczęśliwego dla mnie tego jutra co się zasmuciło i skrzydła podcina...
Nie wiem już czy oddech, chce nadal powietrza,Czy w kącikach oczu, łza krzyku wyrośnie.Czasem pragnę wszystko z przeciągiem na przestrzał Powymiatać z wnętrza, aż zginie bezgłośnie.Potoczy wyzbyte z przedsionka radości,Usiądzie pod miedzą jak pszczoła na kwiecie.Zje ostatni uśmiech, który kiedyś gościł,
Po czym zechce w nieba, chabry głów ulecieć.