Komentarze: 2
Wczoraj byłam na kirze...wypiłam 2pifkaa...upiłam sie jak niewiem...nie sądziałam ze po dwuch będe juz lezała a jednak...nie pamiętam co dokładnie robiłam...Gabrysia mi powiedziała ze paliłam szluga...jak to ułyszłama to myslałam ze sie zabije...ja nigdy nie chciałam palic z powodu mojego wzrostu zdrowia :P itd.... a ostatnio sniło mi sie ze papierosy paliłam : jak ja mogłam...Gaba obiecałas mi ze będziesz mnie pilnowac ale nie dopilnowałas wsumie to sie nie dziwie jak było tylko pare osób trzeswych a reszna upita = juz nigdy w zyciu nie będe piła...a jak mam pic to tylko jedno piwo...to co było wczoraj to była juz przesada na maksa!!teras strasznie głowa mnie boli...nie chce mi sie nic roic... a jeszcze jutro do szkoły...ehe...masakra...
Zycie jest cięzkie...chciaz czasami są piekne chwile...które przezyłam...ostatnio...zakofałam sie ale czy ze wzajemnoscią?