Archiwum 19 marca 2005


mar 19 2005 Zwsze jest jakies jutro...
Komentarze: 3

Wszystko zepsułam...
Niewiem co sie ostatnio ze mną dzieje nic mi sie nie chce kompletnie nic...Najchetniej siedziala bym całymi dniami w domu...wsumie to nie tylko ja sie zmienilam...brak mi tamtych chwil... nie mam czasu prawie na nic... wciaz tylko szkoła i szkola...nawet nie mam czasu prowadzic tego bloga ale wciaz sobie powtarzam a jutro cos napisze... i nigdy nie ma tego jutra...
Narescie koniec zimy the end =D zdnia na dzien jest coras cieplej juz niedługo bede chodzic na plaze:D ajtt... super bedzie =D niemoge sie doczekac maja...ja chce juz maj JUZ NATYCHMIAST =D :P nie musicie mi mówic ze jestem rospieszczonym bachorem bo to wiem wszyscy mi to mówia... ale to nie jest prawda... mogli by choc raz wczuc sie we mnie zobaczyli by jak to jest...

zwariowanyaniolek : :