| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 01 | 02 |
| 03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 |
| 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 |
| 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 |
| 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 |
| 31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 |
Buuu...nudzi mi się mam do szkoły na 10:30 i nudze się w domciu...mam sprawdzian z angielskiego trzymajcie za mnie kciuki =D Jak widac narazie nie dołuje się wszystkim wokoło =P staram się nie myśles o tej osobie... i jak narazie wychodzi mi to =P .Postanoiłam wiziąść się za nauke i będę mało siedziała na kompie i ras na jakis czas pisała notki cieszycie się?!Ja wiem ze tak bo zamulam jak zawsze...
Pozdrowionka dla wszystkich =*
Dzionek w sqll minoł mi okropnie...cały czas głowa mnie bolała...z dyktanda z polskiego doatałam 5 =] Jutro niestety sprawdzian z angielskiego o nie to będzie masakra...uczyłam sie ale nie czuje się pewna...zaczełam ostatnio nie lubic przyrody... bo mam słabe oceny =P Musze do poniedziałku przeczytac szatana z siudmej klasy ta ksiązka jest nuuuudna tak zdeczka Jus nie moge sie doczekac moich urodzinek =] Zrobiłam sobie blinka prawda ze ladny =>
Dzisiaj dzien w sqll mnioł mi okropnie... z przyrody dostałam taką przecudowną ocenke...eh szkoda słów...Na technice i na przyrodzie Gabrysi tak odwalało z wszystkiego się brechtła...na technice tak walneła głową w ławke... mądry człowiek...po szkole poszłam z Ewcią na hamburgera i puźniej miałyśmy iść na zajęcia do poradni ale odwołane były i musiałam iśc do domu z buta przechodziłam koło sqll i patrze na boisku jest moja klasa i poszłam jeszcze na lekcje ostatnia religi i na boisku była pierwsz kalsa takie słodkie małe dzieci =] ale jedna taka jedza tam jest takie małe g... a jus przeklina = podeszła do Sylwi i zaczeła ja kopac i takie coś
-Zaras ci na głowe napluje i będziesz miała gówno
heh...i czy to nie jest gówniara...puźnij zaczeła gadac nie pamiętam jus do kogo: ty świnio...ty jestes stary prosiaka i takie tam różne...Jak ja bym dorwała ta guwniare w moje rece to bym ja chyba zabiła!!!!!!!!!!!!!Jutro mam kartkówke z polskiego...
Biegłam dzisiaj na 3 Maja i nie byłam ostatnia ani przed ostatnia i to się liczy =D gdzies tak w srodku byłam...Najlepsze było ja przedszkolaki biegły jeee...I jeszcze tak mnie brzuszek bolał...i miałysmy 20 min opuźnione...bo miałysmy biec o 13:40 a pobiegłysmy o 14 A najgorszy był pierwszy zakret tam najwiecej sie osób wywalało...Jutro nie stety do sqll =( nie chce mi się iść...znowu trzeba bedzie tak wczesnie rano wstawac...to jest horror =P
Tak , tak...to jusz tylko 22dni do urodzenia się dzidziusia...znaczy się to jest zakładany termin moze sie urodzic wczesniej a moze puźniej...dzisiaj rodzice juz z nami rozmawiali na ten temat ze moze byc tak ze w srodku nocy beda musieli jechac do szpitala...lozeczko jus stoi =] wczoraj tata pojechal po nie i taka sliczna karuzela z ta muzyczka =D. Dzidzius bedzie u mnie w pokoiku jak narazie =)...Uwielbiam maj i 18maja beda moje urodzinki =] ale nie wyprawaim =( Jutro bede biegła na 3 maja =] pewnie bede miala ostatnie miejsce =P w tamtym roku mialam 53na 84 a moja siostra 19 =] nuudzi mi sie moi rodzice poszli na spacerek a ja nie mam co robic w domciu...jestem zla na Gabrysie ze wczoraj nie poszla ze mna!! Dzisiaj dzwonila do mnie i taka chamska bylam dla niej wsumie to nie jest jej wina ze nie mogla isc na ten koncert...moglam isc z Ewcia teras zaluje ze nie poszlam z nimi...