Archiwum 18 marca 2004


mar 18 2004 Bez tytułu
Komentarze: 0

Jutro ten dzień wagarowicza chyba idę z naszą wychowawczynią na plaże jeszcze niewiem czy pujdę...Jutro rano idę do Jowitki...Właśniej jak sobie włoski układałam żeby rano nie mieć szopy jak wstanę to zadzwoniła Gabrysia i tak rozmawaiałyśmy tylko 40min ale pominąć to tak rozmawiałyśmy normalnie na początku roku było tak fajnie polubiłam chodzić do szkoły ale nie na lekcje tylko na przerwy było cool wogóle byliśmy tacy zgranie niom może bez przesady ale do czasu tak było właśnie gdzieś 2 tygodnie temu już wszystko zaczeło się walić...Wogule wszyscy się zmienili ale wcale nie na lepsze ja też się strasznie zmieniłam nie poznaję siebie co się zemną dzieje??!!Zachowuję się jak egoistka ostatnio jak jakiś rozpieszczony bachor!!Wogule ostatnio wszystkim się wali biedna Sylwia aż nie mogę zniejśc jak ona cierpi przes tego drania!!Dzisiaj na lekcji omało też się nie poryczałam...Jak gadałam tak z Gaba to znalazłam mój pamiętnik i mój wierszyk który napisiałam jak miałam dół i jeszcze mi chomik zdechł i tak się popłakałam...Gabrysiu ty masz naprawdę talent tylko surowo siebie oceniasz ja z resztą siebie tesz tak oceniam ale kit z tym ja nie mam talętu do niczego i dlatego nie będę umieszczać tu moich beznadziejnych wierszy...

zwariowanyaniolek : :
mar 18 2004 Bez tytułu
Komentarze: 6

Jutro jest dzień wagarowicza :D Dzisiaj myślałam że w szkole niw wytrzymam tak mi się nie chciało siedzieć na tych lekcjach!!!A na polskim Wiktor z czajnikiem zucali we mnie jakimiś karteczkami i jeszcze Wiktor dostał uwagę ]:->hiehie...ostatnio nie pisałam bo nie miałam czasu tak jakoś wyszło...a po wywiadówce mam kare na komp ale i tak dobrze że pozwalają mi siedzieć czasem na kompie...Dzisiaj na plastyce Sylwia się popłakała buu... biedna Sylwaia to przes tego drania!!A dzisiaj przed sqll byłam u Jowitki a puxniej poszłyśmy do Sylwi.

zwariowanyaniolek : :