Bez tytułu

Tak , tak...to jusz tylko 22dni do urodzenia się dzidziusia...znaczy się to jest zakładany termin moze sie urodzic wczesniej a moze puźniej...dzisiaj rodzice juz z nami rozmawiali na ten temat ze moze byc tak ze w srodku nocy beda musieli jechac do szpitala...lozeczko jus stoi =] wczoraj tata pojechal po nie i taka sliczna karuzela z ta muzyczka =D. Dzidzius bedzie u mnie w pokoiku jak narazie =)...Uwielbiam maj i 18maja beda moje urodzinki =] ale nie wyprawaim =( Jutro bede biegła na 3 maja =] pewnie bede miala ostatnie miejsce =P w tamtym roku mialam 53na 84 a moja siostra 19 =]  nuudzi mi sie moi rodzice poszli na spacerek a ja nie mam co robic w domciu...jestem zla na Gabrysie ze wczoraj nie poszla ze mna!!  Dzisiaj dzwonila do mnie i taka chamska bylam dla niej wsumie to nie jest jej wina ze nie mogla isc na ten koncert...moglam isc z  Ewcia   teras zaluje ze nie poszlam z nimi...