Bez tytułu
Komentarze: 3
Jutro do sqll...i sprawdzian z matmy a ja nic nie umiem...Wczoraj z moją siostrą pościągałyśmy sobie taką zaczepistą muze =] Dzisiaj musze iść do kościoła nie chce mi się...jeszcze musze lekcje odrobic bo w piątek nie chciało mi sie...Boże ale mie tyłek boli od tego siodełka...Wczoraj postanowiłam ze musze schudnąć bo wszyscy sie ze mnie śmieją ze mam wode w nogach i brak mięśni...więc od wczoraj zaczełam ćwiczyć...może schudne jeszcze te 5kg to wyjdzie na to że przes miesiąc schudlam 10kg. ale i tak ja nie widze zebym co kolwiek schudła może będą widoczne efekty puźniej...dobra kończe tą notke bo jak się rozpisze to będziecie marudzić że za duło pisze i że nie chce wam się tego czytac...
Dodaj komentarz