cze 16 2004

To jednak nie był cud...Taka pustka tylko...


Komentarze: 6

Dzisiaj po szkole przyszła do mnie Jowita i siedziałysmy u mnie w pokoju puzniej poszłysmy do mojej siostry do pokoju bo chciałysmy właczyc komputer i tak patrze a mój chomik lezy i sie nie rusza przed swoim domkiem włozyłam ręke do kaltki była strasznie zimna...moja mama weszła do pokoju i zobaczyła co sie stało i kazala mi szybko wziąsc jakis kartonik i wsadziła tam chomika...z Jowtą szybko poszłysmy na autobus i pojechałysmy do Koali i pani powiedziała ze male są szanse ze przezyje 2 zastrzyki dostała i powiedziała zebysmy przyszly za godzine ja strasznie płakałam...i poszłysmy do mnie...puźniej mój tata zawiusł nas weszłysmy tylko do koali a juz wszyscy chomik zyje!!Ja az poryczałam sie...poani zaczeła mówic ze to cud ze zyje...i  jest juz taka zywa i ze juz zdązyła j mnie  ugrysc...i ze dostała 4zastrzyki...kiedy pojechałam do domu wszystko było dobrze do czasu bo puźniej jej stan zaczoł się pogarszac i przed chwilą...;(

zwariowanyaniolek : :
SyLwUcHaAa
21 czerwca 2004, 11:08
BARDZO MI PRZYKRO, ŻE CHOMIK CI UMARŁ. NIE MARTW SIĘ TYM, TWÓJ CHOMIK NAPEWNO JETS CI WDZIĘCZNY, ŻE SIĘ NIM DOBRZE OPIEKOWAŁAŚ.
19 czerwca 2004, 21:58
:(Cóż mogę rzec...Czas leczy rany...
Dusia=]
18 czerwca 2004, 19:50
nie przejmuj sie mi taz wstawila 3 a powinnam miec 4 bo zawsze ze sprawdzianow albo kartkowek mialam 4 i 5 kurcze a tak chcialam miec ta 4! ale za to mam z niemca 5 hehehe nie przejmuj sie nauczycielki sa wredne i zawsze beda =p don`t worry be happy now=]papaa
16 czerwca 2004, 20:35
ojej...:( heh...nie matrw sie...Pozdrawiam:*
zwariowanyaniołek
16 czerwca 2004, 19:50
ale ona niezyje.....
Hooliganka_15
16 czerwca 2004, 19:42
Jejciu!Nie martw się! będzie ok....don\'t worry! Usmiech ;)

Dodaj komentarz