lut 03 2005

every day....


Komentarze: 5


Olałes mnie...trudno...twoja strata...ale czemu? Juz Ci nie zalezy? A to co mówiłes to juz nie pamiętasz o tym...
trudno...będe dzielna nie popadne w zaden dół bede patrzyła pod nogi jak ide... jednak nie wytrzymałam...wpadłam...czemu mi to zrobiłes?A twoje obietnice gdzie sie podziały?! czemu nie powiedziałes mi tego odrazu?wolała bym dowiedziec sie tego od Ciebie a nie od kogos innego...twoje słowa nic nie znaczom juz dla mnie ak bedziesz błagał oleje Ciebie tak jak ty mnie! Zobaczysz jak to miło zadawac komus ból..

zwariowanyaniolek : :
23 lutego 2005, 11:20
nieraz wyrzadzamy komus bół niewiedzać o tym..ja tak zrobiłam....i dlatego pomysl takze ze mzoe on tego niechciał ...moze zrobił to pod jakimś lub czyims wpływem..kazdy zasługuje na druga sznase....ale jeśli niecche jush tej szanse....to poprostu nie zasługuje na ciebie wiec........nie jest twoja druga połowka i przeznaczeniem..i mozesz ze pokojnym sumienie szukac dalej...bo miłosc jest tylkow tedy prawdziwa gdy obie strony sie kochaja i chca byc razem!!!!
05 lutego 2005, 12:18
ty w tych wierszach itp, opisujesz siebie i swoje zycie??? pozdroffka
kamciarka
03 lutego 2005, 18:00
zupelnie podobna notka do mojej..tyle,że mniej wulgarna..ja nie potrafie opanowac zlosci.. zlosci z tej bezradnosci;( Pozdrawiam:*
03 lutego 2005, 15:53
..smutne..:(..
Dotyk_Anioła
03 lutego 2005, 14:53
A ja nie oleję... Kiedy tylko zrozumie swój błąd, kiedy tylko zobaczy, że mu mnie brakuje przyjmę go z powrotem... Za bardzo go kocham by po raz drugi pozwolić mu odjeść... Masz rację najbardziej bolą wypowiedziane słowa... Obietnice składane... Zastanawiam się po co mówił mi, że kocha, skoro odszedł, nie dając szans tej miłości??? :\'(

Dodaj komentarz