maj 06 2004

Chwila tak ulotna jak twe spojrzenie...


Komentarze: 1

Postanowiłam napisac notecke =D sprawdzian z angielskiego poszedł mi tak sobie...wiem napewno ze z przyrody nie uda mi się miec 4 i będę miała 3 ale i tak musze się przyłozyc do tej przyrody...
Pomyślec teras o tych wszystkich moich dołach to wydaje się byc masakryczne wsumie nie jeden chłopak jest na tym świecie...ale nie taki sam jak on... i znów zaczynam...wsumie to narazie nie chcem miec chłopaka...znów robie się taka jak dawniej =] nielubie całymi dnaimi siedziec w domu wole gdzies wyjsc  na plaze pobiegnąc gdzieś za miasto  posiedzieć chwile...pomarzyc...zastanowic się...albo na plazy wieczorem połozyc sie i posłuchac szumu fal...  
Jutro idę do Ewelinki na pozamówkę zapowiada się fajnie będziemy przes całą noc oglądac horrory filmy romantyczne...
Dzisiaj na w-f bym zemdlała...naszczęście ze Gabrysia mnie zaprowadziła w cien bo bym jus tam padła...
Była wczoraj i dzisiaj burza uwielbiam buurze!!Ale pare razy błysneło i zagrzmiało i to wszystko dzisiaj była jus lepsza od wczorajszej...chyba znów zbloza sie burza bo słyychac grzmoty...

zwariowanyaniolek : :
07 maja 2004, 15:18
sorka ze tak ciebie tyrałam ale ty naprawde taka jestes prawdy nie da się ukryc...

Dodaj komentarz