Archiwum czerwiec 2004


cze 25 2004 =(
Komentarze: 2

Dzisiaj był konic roku szkolnego i dzisiaj wyjezdzam...będę tęskniła...za moją kofaną 6d...
Oczyma widzę jak żal mi teraz pusto bez nas tylko się nie przeraź...Ścieram te smutki nic nie schodzi zakrzepło we mnie czekam az w koncu przejdzie to wszystko ;(
Moje przyjaciułki:

Od lewej:Gabrysia ja jowitka

Od lewej:ja Gabrysia Sylwia Ewcia buuuuuuusiole dla nich =**

zwariowanyaniolek : :
cze 24 2004 Nienawidzę tego dnia, jak grom z nieba spadło...
Komentarze: 0

Wieczorem siedzę i patrzę w niebo  jak uśmiech twój kreślę linie po gwiazdach Pada deszcz i mokne w nadzieji ze kiedys poznam twój uśmiech ze poznam twój anielski szept...

zwariowanyaniolek : :
cze 24 2004 Bez tytułu
Komentarze: 1

We wtorek była dyskoteka pod koniec wszystkie ryczałysmy...jutro juz koniec sqll będe płakac za moimi kofaanymi przyjaciułkami...i za moim przyjacielem najlepszym...Dyskoteka skonczyła sie o 21 pojechałam puźniej do domu siedziałam na kompie puźniej poszłam sie myc i po 23 połozyłam sie spac o północy obudzili mnie zanim wstałam z łóżka mineło pół godziny =P ubralam sie spakowałam i 00:55 wyjechałam z domu i była tak zbiórka i takie tam i wkoncy wsiedlismy do tego autokary w kturym spałam niecałą godzine bo za nami te dzieci z downem cały czas gadały smiały sie i spac nie mozna było...nie chce mi sie pisac bo zasypiam przy tym kompie...powiem tylko jedno podobało mi sie w tej Kopenchadze a najbardziej w muzełum figur woskowych...w drodze powrotnej do granicy z Kasią robiłysmy zdjęcia Leszkowi i Michałowi bo tak słodziutkao spali =P i Gosi hehe... puźniej słuchałysmy makumbe =P  i elektryczne gitary Jutro wyjezdzam...na wakacje...dzisiaj dzwoniłam do Gabrysi tęsknie za nią nie mam z kim pogadac z kim iść na zakupy...

zwariowanyaniolek : :
cze 21 2004 ...
Komentarze: 2


Zapomniec o tobie chce...o tym caly czas myślałam by zapomniec teras?Teras juz o tobie nie myślę tak jak kiedys nie tesknie...gdy się czasem mijamy na ulicy przechodze obojętnie i on tez nawet "cześc" z jego ust nigdy nie usłyszałam...czasem myśle o tobie to taka pustka tylko płacz pozostał w ustach gorzki smak...
Ta róża zwiędła tak jak twoje uczucie do mnie...było fałszywe...zostały tylko wspomnienia...zycie toczy się dalej...codziennie zastanawiamy się co będzie jutro marzymy zeby dzien był udany...marzeniami zaglądamy w przyszłosc...ale...nikt nie myśli o tym co było...o przeszłości...niekturzy zastanawiają się co zrobili źle?Czym zawinili...

zwariowanyaniolek : :
cze 16 2004 To jednak nie był cud...Taka pustka tylko...
Komentarze: 6

Dzisiaj po szkole przyszła do mnie Jowita i siedziałysmy u mnie w pokoju puzniej poszłysmy do mojej siostry do pokoju bo chciałysmy właczyc komputer i tak patrze a mój chomik lezy i sie nie rusza przed swoim domkiem włozyłam ręke do kaltki była strasznie zimna...moja mama weszła do pokoju i zobaczyła co sie stało i kazala mi szybko wziąsc jakis kartonik i wsadziła tam chomika...z Jowtą szybko poszłysmy na autobus i pojechałysmy do Koali i pani powiedziała ze male są szanse ze przezyje 2 zastrzyki dostała i powiedziała zebysmy przyszly za godzine ja strasznie płakałam...i poszłysmy do mnie...puźniej mój tata zawiusł nas weszłysmy tylko do koali a juz wszyscy chomik zyje!!Ja az poryczałam sie...poani zaczeła mówic ze to cud ze zyje...i  jest juz taka zywa i ze juz zdązyła j mnie  ugrysc...i ze dostała 4zastrzyki...kiedy pojechałam do domu wszystko było dobrze do czasu bo puźniej jej stan zaczoł się pogarszac i przed chwilą...;(

zwariowanyaniolek : :